Anatol Anatol
451
BLOG

Mity greckie

Anatol Anatol Gospodarka Obserwuj notkę 7

Ostatnio pojawia się wiele komentarzy dotyczących przyczyn i sposobu wyjścia Grecji z kryzysu. Powodem sytuacji kryzysowej jest jakoby waluta Euro, wyzysk przez bogatych, rodzimych kapitalistów tudzież zachodnich bankierów i wystarczy przejść na drachmę oraz wypiąć się na wierzycieli i wszystko wróci do normy. Niektórzy Grecy liczą chyba także na zaszantażowanie reszty krajów UE - w tym przede wszystkim Niemiec - które bezwarunkwo i bezterminowo będą zasilać kasę greckiego budżetu.

Prawda jest taka że nie ma rozsądnej alternatywy dla dotychczasowej polityki oszczędnościowej - bez niej skończy się strumień realnej gotówki na wypłatę odsetek oraz wykup obligacji (także dla greckich banków i funduszy emerytalnych), na wypłatę emerytur, pensji dla lekarzy i nauczycieli, pracowników służb komunalnych i porządkowych, sądownictwa itd..

Oczywiście, wtedy może zostać podjęta decyzja o wprowadzeniu drachmy. Przy założeniu, że przewalutowanie systemu finansowego odbędzie bez dodatkowego chaosu czyli szybko i ze wzorcową, niemiecką organizacją, pozostaną te same problemy ze sfinansowaniem wydatków budżetu : powszechna niechęć Greków do uczciwego płacenia podatków i tym bardziej do pożyczania pieniędzy rządowi (skoro rekordowe rentowności papierów dłużnych w nominowanych w EUR nie są obecnie wystarczającą zachętą do pożyczania to w przypadku drachmy, gdy dojdzie ryzyko kursowe, oprocentowanie będzie musiało być znacznie większe) oraz rozdęte ponad realne możliwości gospodarki wydatki publiczne (socjal, armia i administracja).

Ale nie po to wprowadza sie drachmę żeby płacić jeszcze większe odsetki czy czynić jeszcze bardziej radykalne cięcia wydatków budżetowych - będzie utrzymywane niskie oprocentowanie, a budżet i sektor bankowy, wzorem PRL będą zasilane bezpośrednio przez bank centralny drukowaną na masową skalę walutą narodową. Przy zbyt niskich stopach procentowych i braku zaufania do państwa, posiadane przez ludność drachmy będą natychmiast wymieniane na towary konsumpcyjne, twardą walutę, złoto itp co oczywiście doprowadzi do nakręcania inflacji i dewaluacji waluty, a tym samym spadku siły nabywczej dochodów, którego przecież chciano uniknąć. Ponieważ zaprzestanie spłaty długów zagranicznych nie oznacza ich anulowania,  wartość długu wobec PKB będzie także rosnąć - proporcjonalnie do stopy dewaluacji waluty narodowej i kapitalizacji nieobsługiwanych odsetek.

W efekcie Grecja będzie miała hiperinflację, spadek PKB, radykalny spadek realnych dochodów ludności, masową emigracja, strajki i rozruchy, paraliż państwa i w końcu chyba przejęcie władzy przez armię.

Anatol
O mnie Anatol

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka